Witam wszystkich . Od kilku dni stałem się posiadaczem alfa 147 2.0ts. Alfa ma przebieg 186 tys km wszystko chodziło fajnie aż do dziś. Przy odpaleniu rano usłyszałem straszny klekot który po chwili ucichł lecz przy dodaniu gazu znów się pojawia i w czasie jazdy jest bardzo słyszalny. Obstawiam że to wariator ale mogę się mylić. Moje pytanie jest następujące. : czy cena nowego wariatora w granicy 1600 -1800 to jest norma ? Pytam bo widziałem posty gdzie pisali o kwocie 700/900 zł. I w przypadku tej wysokiej kwoty regeneracja wariatora to dobre rozwiązanie? Znalazłem firmę która regenerację do alfa ceni na 600zl bo nie wierzę w zestaw naprawczy za 60zl .
Proszę o pomoc bo załamałem się nerwowo widząc te ceny
Pozdrawiam