widziałem kilka zdjęć ze sprawdzenia i wygląda to źle. miałem również robiony raport przez tego samego inspektora i mogę go polecić.
widziałem kilka zdjęć ze sprawdzenia i wygląda to źle. miałem również robiony raport przez tego samego inspektora i mogę go polecić.
Pan Łukasz?
Nie zgadzam się, drugi raport, który mi zrobił na alfę: http://allegro.pl/alfa-gt-bertone-3-...779730697.html
Był bardzo stronniczy, jakby byli kolegami (ale to tylko podejrzenie). Dobrze, że pojechałem z moim tatą, które się mega zna i te wszystkie sztuczki handlarzy.
Pan Łukasz z Auto-inspekcje napisał o silniku w samych superlatywach, podał tylko info, że wyskoczył błąd na szóstej cewce. W rzeczywistości mój tata posprawdzał silnik, ,,na patyk" sprawdził wibracje w silniku i dogadał się ze swoim mechanikiem i coś na prawdę było nie tak z Busso. Silnik bardzo dziwny dźwięk wydawał z siebie przyspieszając. Dodatkowo auto podejrzewamy, że pozalaniowe, bo niby nie jest nigdzie walnięte i lakier oryginalny, jednak wszędzie rdza. Dosłownie wszędzie, nawet na osłonie paska w silniku widać, że jest pod spodem rdza, są bąble to sprzedawca tylko maznął wszystko farbą.
Tak samo na rurach do silnika tych dolotowych na zdjęciach nie widać, w raporcie też nic Auto-inspekcje nie napisał a rury w połowie od dołu przerdzewiałe tylko ,,srebrzanką" po nich pojechał, co jak pewnie wiece od temperatury będzie po chwili wyglądało jeszcze gorzej. Do alfy myślę, że auto-inspekcje nie są najlepsze. Bardzo dużo wątpliwości, zastrzeżeń do tego drugiego raportu mam.
Ile płacicie za taki raport?
pozdrawiam
http://ann156.fotosik.pl/
GT 3.2 V6 Q2 '05 (09.2014)
MiTo 1.4 T-Jet 155 KM '09 (10.2016)
Spider 2.0 TS '99 (10.2022)
______________________________
156 2.5 V6 '00 (03.2010-10.2014)
156 1.9 JTD '98 (06.2006-03.2010)
Prawdziwy raport to 250+
Taki raport z otomoto to 50 zyli lub coś w okolicy tego i jest wart tyle co plastikowy kubek na gorzałę
W lutym jeden z byłych Alfaholików postanowił wrócić do marki i zamarzył sobie 159 już nie pamiętam czy z 1.9 16v czy 2.4- szwagier mojego kolegi. Człowiek dla mnie specyficzny, bo wyszukuje auto na drugim krańcu polski, nie chce mu się jechać to wysyła tego .... z otomoto i wierzy ze pajac za 50 zyli zrobi mu jakąś inspekcję. Ekspertyza była dobra dla sprzedającego, malowany miał być jeden błotnik i jeszcze dwie perduły, których już nie pamiętam- oczywiście ekspertyza tylko to potwierdziła a auto pszczółka.
Pierwszy lepszy człowiek mający Alfę po samych fotkach powiedziałby że prawie cała malowana- braki emblematów i się potem potwierdziło, coś było z przedniej lewej- potem wyszło ze nie takie małe coś i przebieg dość mocno skręcony- też to się potwierdziło. I do tego nie był potrzebny rzeczoznawca lub kmiot z portalu, który dostał od sprzedającego jakąś forsę za napisanie do kupca głupot.
Sprawdza się albo prawdziwym rzeczoznawcą lub kimś z forum kto zna model. Z tym że tak jak ja ostatnio miałem to już mi się odechciało robić przysługi. Bo pan kupujący chciał się przed swoją kobitą popisać i kupić auto, które się jej podobało i snuł przed nią jakieś bujdy o tuningu i tym że chyba cena nie gra roli i będzie swapował na GTA od razu z 2.4 20v
A jak wyszło co do czego i auto prawdziwa okazja to widać zaczęło być że chyba nawet na bazę ni ma kasiory, bo zaczął się przypieprzać do braku jazdy próbnej i co może być nie tak- mi jazda próbna nie potrzebna, bo czasem upalam i wiem gdzie to widać, tak wiec tylko zmarnował mi czas koleś
Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 15-04-2017 o 16:38
Mój raport kosztował 200 złotych, była to osoba, która polecała się na forum bezwypadkowy.
Możesz znaleźć zależnie od rejonu taką osobę tam, jednak jak widać, nie wszyscy się znają na modelach, często piszą, że specjalizują się w VAGach np.
No akurat mieszkając w Gdyni dla mnie to jest drugi kraniec Polski i faktycznie taniej mi raport wychodzi niż paliwo a nawet pociąg w dwie strony
kupiłem dwa, przejechałem się, ale po przejechaniu się niesprawnym do końca V6 stwierdzam, że nie odpuszczę i będę szukał mojego Busso
nie znam typa Auto-inspekcje, ale z tego co piszesz to wcale nie musiało być tak, że silnik od razu do jakiegoś remontu. Sam mówisz, że wypadał zapłon - przecież stąd też mogło być to zachowanie silnika, również przy przyspieszaniu.
A tak wogle to ten Twój mechanik byl tam na miejscu i ogladal tą GT? Co w ogole stwierdzil?
Śmieszny ten cały raport jest i od razu jazda na handlarza. Po pierwsze to jest stare auto, ma 12lat, dwa gość pisze w raporcie o szpachli na progu. Proszę powiedzcie mi czy to świadczy o poważnym wypadku? przez moje ręce przewinęło się trochę Tych Gt i praktycznie każde miało złamane progi bo ludzie nie potrafią tych aut podnosić, dużo nie trzeba i próg już do naprawy. Inne elementy jakieś 250-300, to jest dramat ja się pytam?? Chyba nie widziałeś dramatu. Jest tam jakiś jeden słupek być może warty zastanowienia co było i czy jest coś więcej czy tylko tyle. Być może jakieś poszycie tylnego błotnika było wymienione co nie jest dramatem. To nie jest nowe auto, i mogło mieć prze ten czas jakieś przejścia jest to sprawa oczywista. Idąc tym tokiem myślenia to ciężko będzie ci coś kupić, bo większość tych samochodów będzie miało jakąś niewiadomą przeszłość. Sam mam teraz takie Gt, całe jest malowane, i co jak będę kiedyś sprzedawał to jestem oszustem? NIE. Ale takie jest właśnie podejście ludzi, byle kogoś opluć. A ci pseudo rzeczoznawcy mają średnie pojęcie. Ciężko jest dogodzić wszystkim, to tak trochę jak z tymi przebiegami: 198tyś jest ok ale jak już jest 220tyś to jest szrot a jak m a ok 300tyś to już dramat samochód do wyzłomowania. Pozdrawiam
Mój tata wie co robi, samochodów już się naoglądał mnóstwo, wiem, że się mega czepia, ale to dobrze, bo sprawdza wszystko dokładnie, taki raport jak dał koleś z Auto- inspekcje to pewnie każdy alfaholik może zrobić nawet bez jakiejś mega znajomości na temat mechaniki. Jak szukasz GT V6 to jedź kupić tą z Radomia, raport już masz powyżej więc Be My Guest, wyręczyłem Cię. Każdy z was co tak gada to tylko pobiadoli a sam nikt by nie kupił takiego samochodu nawet jak szuka.
Słuchaj jeśli chodzi o pierwszy raport to nawet nie będę dyskutował, chcesz takim samochodem jeździć to jeździj, ja nie będę używał samochodu z rozwaloną geometrią.
Strzałów nie dostał raz ani dwa, tylko ewidentnie było ich więcej, a to co mówisz to bajka, bo jak ktoś wie tak jak Ty, że był cały malowany, to nie mówisz komuś, kto stoi przed Tobą z miernikiem do lakieru, że to jest lala piękna bez grama roboty.
Drugi raport to samochód faktycznie cały dookoła miał lakier lala, nic nie malowane nawet dodatkowo, wiadomo z racji wieku jakieś odpryski itd, ale silnik miał tak tragiczną pracę, oczywiście nie jest to wina samej cewki, bo po sprawdzeniu na miejscu samochodu przez nas dodatkowo była konsultacja z mechanikiem i dokładnie opisał co "najtańszego" w naprawie może się tam dziać.
Po oględzinach i tym, że śrubki w tym samochodzie przy drążku zmiany biegów były zardzewiałe (tak jak cały samochód) stwierdziliśmy, że jest pozalaniowy - ponownie powiem chcesz jeździć pozalaniowym - jeździj, ja nie wezmę go. opisałem wam to wszystko na szybko i bez szczegółów ale wszystko widać składa się w logiczną całość, koleś miał go ciągle w garażu, jako jedyny samochód z tych na sprzedaż (żeby samochód ciągle był w ciepłym) w garażu było widać mnóstwo farbek (srebrzanka itd) którymi tylko pociągnął wszystkie miejsca, gdzie była ta rdza. Chyba wiesz co się stanie, jak on srebrzanką pomalował te rury dolotowe jak dostaną temperatury
- - - Updated - - -
sebo tutaj nie chodzi o to, żeby kogoś opluć broń boże, ale rozmowa dokładna ze sprzedawcą, który mówi, że wszystko jest lala to jest niepoważna, przecież wiadomo, że jest miernik, którym się to sprawdzi, ja Tobie gratuluję GT V6 i na prawdę to, że jest cała malowana to nic nie znaczy, tylko, że przecież jak będziesz sprzedawał, to nie będziesz komuś wciskał, że nie była malowana, że jest kompletnie oryginalny lakier wszędzie
Rozumiem o co Ci chodzi z tym, że samochód jest 12 letni, dodatkowo nie jest nim trudno się rozbić i dużo się rozbiło, bo to potwór, jednak chodzi mi o uczciwość, ja na nikim nie wieszam psów bezpodstawnie
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów