Czołem,
Odebrałem wczoraj auto z serwisu (nie było robione nic z układem zawieszenia) i od tego momentu podczas hamowania czuje "bicie" na kierownicy i pedale hamulca. Nie słychać stukania, nie ściąga w żadną stronę, siła hamowania wydaje się być w porządku. Nie jeździłem Bellą od miesiąca, ale jestem przekonany, że wcześniej to nie występowało.
Poziom płynu hamulcowego w normie, nie wiem kiedy był wymieniany. Na chłopski rozum krzywe tarcze, ale nie jestem pewien... (Same się kurde nie wykrzywiły).
Ktoś coś podpowie?